Rozmowa z Mateuszem Lechwarem, najmłodszym radnym Rady Powiatu w Jaśle, który ubiega się o mandat radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego

Rozmowa z Mateuszem Lechwarem, najmłodszym radnym Rady Powiatu w Jaśle, który ubiega się o mandat radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego

Red.: Jak dotąd dał się Pan poznać wyborcom jako radny Rady Powiatu w Jaśle. Co sprawiło, że postanowił Pan wystartować w wyborach do Sejmiku Województwa Podkarpackiego?

Mateusz Lechwar: Mieszkańcy powiatu jasielskiego powinni mieć swojego przedstawiciela na tym właśnie szczeblu samorządu. Sejmik Województwa Podkarpackiego dysponuje dużymi środkami na inwestycje w całym województwie. Jeśli zdobędę mandat będę do dyspozycji każdego burmistrza i wójta z powiatu jasielskiego, niezależnie od sympatii politycznych, tak aby realizować zadania w naszym powiecie. W ogóle uważam, że powiat jasielski powinien głosować na kandydatów z naszego powiatu, bo kto ma być gwarantem rozwoju naszego regionu jak nie osoba stąd. Jeśli sami o siebie nie zadbamy to uwierzcie Państwo, że nikt za nas tego nie zrobi.

Red.: Pomimo młodego wieku ma Pan spore doświadczenie w pracy na rzecz lokalnej społeczności.  

Mateusz Lechwar: Tak, od 2014 r. dzięki Państwa poparciu jestem radnym powiatu jasielskiego, byłem również wieloletnim Dyrektorem Biura Poselskiego Bogdana Rzońcy w Jaśle, pracownikiem Urzędu Miasta w Jaśle, Funkcjonariuszem Służby Więziennej, a obecnie pracuję w Parlamencie Europejskim w Brukseli i Strasburgu. Jako 34 latek myślę, że mam już spory bagaż doświadczeń

Red.: Coraz więcej osób młodych decyduje się na startowanie w wyborach samorządowych. Czy Pana zdaniem to dobry sygnał dla społeczeństwa obywatelskiego?

Mateusz Lechwar: Zdecydowanie tak. Jestem za tym, żeby jak najwięcej młodych osób startowało w wyborach. Osoby młode dodają kreatywności, często innego sposobu rozwiązywania problemów. Bardzo dużo moich znajomych, osób z różnych komitetów startuje w tegorocznych wyborach samorządowych i bardzo im kibicuje, bo wiem, że zależy im na rozwoju Jasła i powiatu jasielskiego. W ogóle uważam, że w samorządzie jest trochę za dużo polityki. Udostępniłem swoje ogrodzenie na banery wyborcze dla wszystkich kandydatów pod warunkiem, że w sercu będą mieli rozwój naszego powiatu i powiem Panu redaktorowi, że na płocie już zaczyna brakować miejsca, tak więc to dobry prognostyk na najbliższą kadencję.

Red.: Jakie inwestycje będą według Pana kluczowe z punktu widzenia rozwoju powiatu jasielskiego i województwa podkarpackiego? 

Mateusz Lechwar: Najważniejszą sprawą jest budowa zachodniej obwodnicy Jasła, która jest w programie 100 obwodnic. Planowana data oddania jej do użytku to 2028 rok. Koszt budowy to blisko 230 mln zł. To ogromna inwestycja na najbliższą kadencję, którą będzie trzeba przypilnować pod względem stworzenia dodatkowych dróg dojazdowych do tego zadania.

Kolejnym ważnym zadaniem jest realizacja obwodnicy Nowego Żmigrodu, obecnie przez centrum Nowego Żmigrodu codziennie przejeżdża setki tirów, realizacja tej obwodnicy poprawi bezpieczeństwo, szczególnie w okresie zimowym w którym te tiry często wskutek opadów śniegu tamują ruch dla samochodów osobowych.

Potrzebna jest również dalsza budowa chodników przy drogach wojewódzkich na terenie gminy Nowy Żmigród i Dukli. To będzie dla mnie dużym priorytetem.

Chciałbym, aby została zrealizowana linia kolejowa Jasło - Dębica, byłoby to otwarcie komunikacyjne naszego powiatu na zachód. Linia ta została wpisana do programu rozwoju sieci kolejowej o znaczeniu krajowym. Pociąg z Jasła do Krakowa mógłby wtedy jeździć około 1h 30min. Obecnie pociąg z Dębicy do Krakowa jedzie równą godzinę. Często jeżdżę pociągiem Jasło - Kraków przez Gorlice, w którym czas dojazdu z Jasła do samego Tarnowa to ponad 2 godziny. Są tutaj ogromne możliwości skrócenia tego czasu i to będzie moim wielkim wyzwaniem w przyszłej kadencji.

lechwarart1

 Materiał Wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość