Zwycięska passa przerwana. Wisłoka dziś musiała uznać wyższość drużyny z Osobnicy i przegrywa 1-2. Pierwsza połowa to słaba gra po stronie Wisłoki, gola traci po rzucie rożnym i główce zawodnika Sparty.
Na II połowę Wisłoka wychodzi mocno zmotywowana, ale po upływie kilku minut musi grać w 10, bo zawodnik dostaje drugą żółtą kartkę i schodzi z boiska. Wisłoka nie załamuje się i dąży do wyrównania.
Znakomitą sytuację miał Daniel Kmiecik z rzutu wolnego, ale dobrze broni bramkarz gości. Dwie znakomite sytuacje do zdobycia bramki miał Sławek Chopiak, ale kapitalne interwencje bramkarza Sparty powodują że piłka nie znalazła drogi do bramki.
Wisłoka atakuje i niestety nadziewa się na kontrę i przegrywa 0-2. Kontaktową bramkę Wisłoka strzela w 75 minucie po składnej akcji , a strzelcem gola Adrian Kłosowski. Wisłoka która grała całą drugą połowę w osłabieniu nie zdołała już strzelić bramki i przegrywamy pierwszy mecz u siebie w tej rudzie.
Nadal Wisłoka jest liderem grupy i za tydzień ostatnie spotkanie w Niegłowicach, zespół Wisłoki zrobi wszystko żeby wywieźć 3 punkty i utrzymać pozycję lidera.
GALERIA:
